Szkoła Podstawowa nr 3 im. Adama Mickiewicza w Kraśniku

Pamiętnik z Erasmusowej podróży do Slowenii

Dzień I 

Zmęczeni ale szczęśliwi w Słowenii.

Nadszedł wreszcie dzień kiedy spakowaliśmy walizki i wyruszyliśmy w kolejną podróż w ramach projektu „Rooting for Europe”, tym razem jesteśmy w Ljubljanie. Przepełnia nas radość i ekscytacja. Wszyscy zdrowi i szczęśliwi wylecieliśmy z pochmurnej Polski. Wylądowaliśmy w słonecznej Chorwacji – miła niespodzianka zamiast -5, mieliśmy +10 stopni Celsjusza. Następnie wyruszyliśmy w podróż do stolicy Słowenii. Przekraczając granice okazywaliśmy paszporty Covid i ujemne wyniki testów.  Na miejscu czekały na nas rodziny goszczące uczniów z kolorowymi transparentami powitalnymi oraz koordynatorka projektu ze Słowenii. 

 

Dzień II

Pełni ciekawości o godzinie 9.00 pojawiliśmy się w szkole. Było to nasze pierwsze spotkanie z kolegami i koleżankami z Grecji, Portugalii i Słowenii. Po krótkim powitaniu wystąpili najmłodsi uczniowie tutejszej szkoły, którzy zaprezentowali regionalne stroje oraz przedstawili tańce ludowe. Dużym zaskoczeniem były dla nas instrumenty muzyczne, m.in. akordeon czy grabie. 

W jednej szkole spotkali się uczniowie z czterech państw, więc zawody sportowe w grupach międzynarodowych pomogły nam przełamać nieśmiałość a  pierwszy wspólny posiłek dał nam okazję na rozmowę o naszych zainteresowaniach.

Po obiedzie udaliśmy się do parku Tivoli, gdzie mieliśmy odnaleźć zaszyfrowane kody, które umożliwiały nam znalezienie klucza do zagadek.

Zaraz potem wyruszyliśmy na spacer po Ljubljanie z przewodnikiem. Wszyscy byliśmy zachwyceni jego poczuciem humoru i sposobem przekazywania wiedzy. Pierwszy dzień pełen wrażeń i emocji był już za nami. W domu naszych goszczących rodzin czekał na nas ciepły posiłek oraz wieczorne rozmowy i wspólne gry.

 

Dzień III

Dziś cały dzień spędziliśmy w szkole. Mimo, że książki zostawiliśmy w domu bardzo wiele nauczyliśmy się. Na rozgrzewkę zaproponowano nam naukę tańca.

Kluczowym tematem wymiany w Słowenii jest spędzanie wolnego czasu. Każdy z nas zna różne formy jak odpocząć. Dla jednych to jest czytanie książek, dla innych oglądanie filmów. My dzisiaj zapoznawaliśmy się z grami, które były przed laty i nadal są lubiane przez młodych ludzi. Jako, że Włosi pozostali w swoim rodzinnym mieście mogliśmy połączyć się z nimi online aby poznać włoskie gry.

Po obiedzie organizatorzy dali nam możliwość uczestniczenia w warsztatach z rękodzieła, kulinarnych, wypalania w drewnie czy tanecznych. Dzień zwieńczony został wspólnym tańcem Jerusalem na sali gimnastycznej.

Po ostatnim punkcie programu dotarliśmy do goszczących nas rodzin.

 

Dzień IV

We środę rano rozpoczęliśmy kolejny dzień naszej erasmusowej przygody. Po porannym testowaniu wyruszyliśmy w podróż. Podczas drogi młodzież ze Słowenii przedstawiła nam ciekawostki dotyczące ich kraju. Mogliśmy też usłyszeć legendę krążącą wokół jeziora Bled. Gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyliśmy widok gór wznoszących się nad wodą, który zapierał dech w piersiach. Po spacerze nad jeziorem wstąpiliśmy do lokalnej kawiarenki, gdzie mogliśmy się delektować przepyszną słoweńską kremówką. W drodze powrotnej do autobusu, kolejny raz ćwiczyliśmy nasz erasmusowy taniec.

Kolejnym punktem naszej wycieczki była Planica. Miejscowość ta znana jest ze skoczni mamuciej, na której wielokrotnie skakali Polacy i na której odbywa się zakończenie sezonu w skokach narciarskich. Wjechaliśmy kolejką krzesełkową na górę skoczni i zrozumieliśmy  jaką odwagę  muszą mieć skoczkowie narciarscy.

Po zjechaniu na dół gospodarze przygotowali dla nas niespodziankę w postaci zawodów w zjeżdżaniu na workach z sianem z górki. Była to wielka atrakcja dla uczestników z Portugalii i Grecji, dla których śnieg jest rzadkością.

Był to kolejny piękny dzień w Słowenii.

 

Dzień V

Każdy kraj ma swoje potrawy, zwyczaje ale także stroje i tańce. Tym dwóm ostatnim był poświęcony piąty dzień naszej mobilności. O godzinie 9.00 rozpoczęliśmy prezentacje strojów ludowych noszonych w różnych regionach danego kraju. My zaprezentowaliśmy stroje lubelskie, podhalańskie, krakowskie i kaszubskie. Po prezentacjach przeszliśmy do sali gimnastycznej, gdzie każda z grup zaprezentowała jeden taniec. Nasza młodzież zatańczyła krakowiaka przy okazji prezentując typowy strój krakowski. Swoim występem i ubiorem zachwycili pozostałych uczestników projektu. Po prezentacji każda z grup zapraszała do wspólnego tańca wszystkich uczestników wymiany. Był to mile spędzony czas. Po obiedzie była przerwa na odpoczynek i przygotowanie się do nocowania w szkole. O godzinie 19.00 rozpoczęliśmy nasz nocny maraton od dyskoteki, a po nim był czas na turniej siatkówki i festiwal filmowy. Zmęczeni późno poszliśmy spać. 

 

Dzień VI

Jak co dzień tak i ten poranek rozpoczęliśmy od wykonywania testów na obecność Covid. Po otrzymaniu wszystkich negatywnych wyników przeszliśmy do realizacji kolejnych punktów z planu dnia. Z powodu bardzo trudnej sytuacji pandemicznej, grupa z Włoch nie mogła uczestniczyć we wspólnej mobilności, stąd pomysł, aby łączyć się online. To właśnie im poświęcony był ten dzień. Dzięki temu mogliśmy podziwiać piękne i bogato zdobione włoskie stroje taneczne. Następnie obejrzeliśmy film, z którego nauczyliśmy się kroków włoskiego ludowego tańca Tarantella.

Z bagażem nowych doświadczeń i ze łzami w oczach pożegnaliśmy się z rodzinami nas goszczącymi, nowymi przyjaciółmi i rozpoczęliśmy pakowanie walizek. Wyjeżdżając nasi uczniowie zostali obdarowani upominkami od swoich kolegów i koleżanek oraz ich rodziców. Była to niesamowita i niezwykle udana dla nas przygoda.

 

W wyjeżdzie brali udział :

Pan Dyrektor Jacek Dubiel 

Nauczyciele Joanna Mazik oraz Agata Wiśniewska- Szewc

Uczniowie z klasy VII a i VII b :

Amelia Dubiel

Milena Płecha

Gabriel Świca

Weronika Rybak 

Maja Czerwonka

Natalia Dąbrowska

Wyjazd był możliwy dzięki wsparciu finansowym z programu Erasmus +.